W poprzednim wpisie na blogu: Moje ulubione miejsca do nauki online za darmo zachęcałam Was do skorzystania z bazy wspaniałych kursów on-line dotyczących interesującej Was dziedziny. Większość z nich jest jednak publikowana po angielsku. Jeżeli nie znasz języka angielskiego to możesz po prostu skorzystać z obszernej bazy kursów dostępnych po polsku. Ale czy nie fajniej byłoby angielski znać? Wiem, że nauka języka nie jest łatwa. Wystarczy jednak 15min dziennie, by po roku osiągnąć poziom dziś wydający się być w strefie marzeń. Nauka języka obcego, zwłaszcza angielskiego, jest dziś równie łatwa i dostępna jak czekolada w sklepie. I uwierz – daje tyle samo przyjemności. Większość z nas ma zakorzenione średnio przyjemne wspomnienia nauki języka ze szkoły. Kartkówki ze słówek i zupełnie abstrakcyjna gramatyka języka obcego wiele osób skutecznie zniechęciły do dalszej nauki języka. Ale mam dobrą wiadomość! Niezależnie od tego czy nadal jesteś uczniem, czy szkolną edukację masz już za sobą możesz uczyć się na własny użytek i możesz to robić TAK JAK CHCESZ. Bez wkuwania słówek czy rozumienia zawiłej gramatyki (chyba, że oczywiście chcesz!). Po prostu dużo ćwicz, słuchaj, staraj się używać języka. Przecież w ten sposób swojego ojczystego języka uczą się wszystkie dzieciaki na świecie. I radzą sobie doskonale. W języku chodzi o komunikację, a nie reguły. Nie zniechęcaj się, każdego dnia będzie coraz łatwiej.
Poniżej zamieszczam listę moich ulubionych aplikacji na telefon służących do nauki języka – oczywiście za darmo. Zapraszam!
DUOLINGO – obecnie jest to aplikacja, której używam najczęściej i najchętniej. Zarówno zresztą na komórce jak i na komputerze, gdzie można kontynuować naukę w bardzo wygodnej wersji aplikacji, a postęp jest oczywiście synchronizowany. Aplikacja jest skonstruowana w taki sposób, że postępy dają dużą satysfakcję i działają motywująco. Zadania są krótkie, więc jest to dobra opcja dla osób, które mają mało czasu i próbują się tym wykręcać od nauki. Aplikacja jest w całości darmowa, a twórcy stawiają sobie za punkt honoru uczyć za darmo języków jak najwięcej osób na świecie. Także i za to dodatkowy punkt dla twórców!
BUSSUU – świetna aplikacja, w dużej części darmowa, sprawdza się zarówno na początku nauki języka jak i w późniejszej fazie. Bardzo łatwo i szybko przyswoisz podstawy, ale i później nie będziesz się nudzić. Bussuu oferuje dużo ciekawych ćwiczeń, fiszki ale co zupełnie wyjątkowe na rynku aplikacji językowych – wypowiedzi pisemne sprawdzane przez rodzimych użytkowników języka! Kiedyś bardzo często korzystałam z tej aplikacji. Fajna, nowoczesna strona internetowa, na której też można się uczyć. Obecnie jednak darmowe opcje Bussuu już mi nie wystarczają, a po co dopłacać, skoro tak wiele jest darmowych opcji?
MEMRISE – druga obok Duolingo aplikacja, której używam bardzo często i do kilku języków, przy czym głównie aplikacja skupia się na zapamiętywaniu słówek – stąd i nazwa. Bardzo dobrze rozwinięta jest funkcja wyłapywania zwrotów, z którymi uczący się ma problem i zmuszająca nas do systematycznych powtórek. Wrażenie robi liczba języków, których można się uczyć. Zresztą generalnie różnego rodzaju kursów jest tam niewyobrażalna liczba – można skupić się na słówkach, gramatyce, idiomach, ale także na zupełnie innych dziedzinach wiedzy jak geografia czy biologia. Jest to wynikiem faktu, że do Memrise kursu mogą dodawać sami użytkownicy, co sprawia, że jakość tych mniej popularnych nie jest bardzo wysoka. Generalnie jednak te największe, najczęściej wybierane kursy są na bardzo wysokim poziomie i można je śmiało polecić. Bardzo fajna i angażująca aplikacja, oczywiście z wersją przeglądarkową. Muszę jednak przyznać, że mi osobiście się wersja na PC średnio podoba.
Liczba dostępnych aplikacji, dzięki którym możemy uczyć się języków jest ogromna! Aplikacje takie jak Babel, HelloTalk czy Rocket Languages są zdecydowanie warte wspomnienia, jednak szerzej opisane przeze mnie powyżej trzy aplikacje zdecydowanie zajmują podium we wszystkich rankingach. Jeżeli chcesz uczyć się konkretnego, zwłaszcza mało popularnego języka to warto przejrzeć jaka jest oferta aplikacji do nauki tylko i wyłącznie tego właśnie języka. W ten sposób można znaleźć sporo ciekawych programów. Sama korzystałam kiedyś z wielu skutecznych mobilnych narzędzi do nauki języka fińskiego i dały mi one bardzo dużo radości, a przede wszystkim postępy.
Niezależnie jednak od tego czego się uczysz i w jakim celu – po prostu rób to! Codziennie, lub prawie codziennie przynajmniej po kilka minut. Oprócz ćwiczeń w aplikacji warto też oglądać filmy na youtube native speakerów – to moja ulubiona metoda nauki. Niekoniecznie muszą być to filmy do nauki języka, nawet lepiej jeśli tematyka będzie dotyczyć np. Twojego hobby. Nawet jeżeli jeszcze zupełnie nie rozumiesz treści filmu, to osłuchujesz się z brzmieniem języka, który chcesz poznać, a to jest naprawdę świetna metoda. Potem, z czasem, gdy będziesz robić postępy w nauce rozumienie i mówienie będzie dla Ciebie dużo, dużo łatwiejsze bo melodia języka będzie już bliska Twoim uszom.
A Ty której aplikacji używasz do nauki języka? Może znasz inne, niewymienione we wpisie, które warto przetestować? Daj znać! A jeśli podobał Ci się ten wpis to zapisz się do mojego newslettera. Nie wysyłam spamu, generalnie rzadko coś wysyłam, ale jak już wyślę, to zwykle jest ciekawie ?