Nie czytam wielu blogów, ale te które czytam są przede wszystkim inspirujące, poszerzają horyzonty, potrafią zainteresować prezentowanym tematem, są świetne. Zdecydowanie króluje tu zasada „jakość nad ilość”. Jak to jednak generalnie w „internetach” bywa, tak i w samej blogosferze prawdziwe perełki znaleźć można dopiero po przebiciu się przez grubą warstwę blogów pozostawiających wiele do życzenia. Dobry, inspirujący, merytoryczny, wartościowy blog to moim zdaniem nie tylko rozrywka, ale i inwestycja (w siebie), nie strata czasu, a jego wartościowe spożytkowanie. A czas jak wiadomo to pieniądz, a pieniądz to podróże. Jak więc oddzielać blogowe ziarno od plew nie tracąc zbytnio czasu i energii? Czy mam na to jakiś sprawdzony sposób?
Nie ma chyba lepszego sposobu poznawania wartościowych rzeczy niż rekomendacja. To tak jak z nowymi znajomymi – najczęściej poznajemy ich przez już obecnych, bo istnieje prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że sensowni ludzie znają innych sensownych ludzi. Podobnie jest z wszelkiego rodzaju produktami, usługami, wydarzeniami – dlatego tez marketing szeptany jest zdecydowanie jednym z najskuteczniejszych narzędzi promocji.
Dlatego też, kiedy na moim ostatnio ulubionym blogu www.jestkultura.pl Andrzej Tucholski zaprosił innych blogerów do zabawy w „Share week” nie wahałam się. W akcji chodzi o to, żeby w swojej notce polecić trzy blogi, które się czyta, które się szanuje, prowadzone przez ciekawych ludzi. Potem należy te same polecenia zamieścić w komentarzach u Andrzeja, co znacząco zwiększa ich zasięg, ponieważ jestKultura to – absolutnie zasłużenie – jeden z najpoczytniejszych w naszym kraju blogów. Nie przeciągajmy więc dłużej – jeszcze tylko zdjęcie-przerywnik i pod spodem już czekają moje nominacje!
 |
| To jedno z moich ulubionych zdjęć, spośród tych, które kiedykolwiek zrobiłam. Ta panorama skyline’u Londynu pojawiała się już tu kilka razy. Chciałam kiedyś nawet zrobić test jak długo uda mi się zamieszczać to zdjęcie w każdej notce, jakoś sensownie nawiązując 😉 To wyzwanie jeszcze przede mną – może kiedyś się pokuszę! |
Moje nominacje do „Share Week 2015”
1. Andrzej Tucholski (www.jestkultura.pl).
Ja wiem, że to trochę dziwnie wygląda, że polecam blogera w akcji którego biorę udział, ale nic nie poradzę na to, że blog Andrzeja jest dla mnie odkryciem roku. Blog jest niezwykle inspirujący, interesujący, starannie przygotowany, prowadzony z pasją i pozytywnym zacięciem. Autor sprawia wrażenie człowieka niezwykle pozytywnego, zakręconego, zafascynowanego otaczającym światem i po prostu zwyczajnie sympatycznego. Więcej takich blogów, więcej takich ludzi poproszę!
2. Paulina Michalak (www.luksusowapodszewka.blogspot.com).
Paulina jest osobą bardzop profesjonalnie i w interesujący sposób opisującą, jak każdy z nas może na co dzień podarować sobie odrobinę luksusu. Ten luksus to zarówno kosmetyki, ubrania, perfumy jak i dobra książka czy wartościowe kino. I co ważne – Paulina pokazuje, że „luksusowe” nie zawsze oznaczać musi „drogie”, a nawet jeżeli jednorazowo czasem wydamy większą kwotę to ostatecznie okaże się to dobrą inwestycją. Popieram takie podejście do życia. Dla codziennej satysfakcji dobrze jest dbać o siebie i innych, nie tylko w wymiarze duchowym, osobistym, ale także tym bardziej materialnym, namacalnym.
3. Paweł Leśniewski (www.buzzerbeatercards.blogspot.com).
Uwielbiam ludzi z pasją. Zarówno tych, którzy od lat wnikają w swój ukochany temat stając się specjalistami w danej dziedzinie, jak i tych, którzy pasję znajdują w codzienności, każdego dnia odkrywając coraz to nowe zainteresowania. Podczas gdy ja zaliczam się raczej do tych drugich, to Paweł należy zdecydowanie do pierwszej grupy, w każdym razie jeśli chodzi o jego najważniejsze pasje. Chyba najważniejszą z nich jest koszykówka, konkretniej liga NBA. Na swoim blogu Paweł opisuje zjawisko, o którym wcześniej nie miałam pojęcia, czyli kulturę zbierania kolekcjonerskich kart dotyczących zawodników. Co więcej robi to w taki sposób, że potrafi zainteresować tematem nawet osoby wcześniej zupełnie z tym niezwiązane, a niektóre relacje z otwarcia nowych przesyłek są tak emocjonujące jak dobra książka przygodowa! Blog jest kierowany przede wszystkim do podobnych Pawłowi pozytywnie zakręconych fanów NBA, jednak każdy kto chciałby poczytać teksty młodego człowieka z pasją powinien odwiedzić ten blog.
Oto moje trzy nominacje, które polecam z czystym sumieniem, w komentarzach dajcie znać jak bardzo podobają Wam się wspomniane przeze mnie blogi 🙂 Dzięki i miłego dnia!
P.S. Obecna notka zgodnie z zapowiedzią na Facebooku miała być „rowerowa”, jednak siła wyższa i dobro wspólne zadecydowało, że w międzyczasie powstała ta notka w akcji „Share week 2015”. Notka rowerowa też pojawi się na dniach, więc cierpliwości 🙂
Swoją drogą jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś – POLUB MNIE na Facebooku 😉 Dzięki!