Od kilku dni mamy tutaj w Oulu prawdziwą fińską zimę! Jest dość zimno – pomiędzy -20 a -10 stopni, a gdzie nie spojrzeć wszędzie śnieg 🙂 Na pierwszym zdjęciu widok z mojego okna.
Tutaj przydomowy parking dla rowerów – na pierwszym planie piękny różowo-biały rower o wdzięcznym imieniu Pikkunen 🙂 Zgadnijcie czyj? 😉
Pogoda oczywiście nie powstrzymuje mnie z codziennego korzystania z roweru – wczoraj z koleżanką wybrałam się na krótką wycieczkę nad położone zaraz przy uczelni jezioro Kuivasjarvi.
A jezioro wygląda tak 🙂
Dla przypomnienia zdjęcie zrobione w dokładnie tym samym miejscu ale 24 września 😉
Ponadto oczywiście sklepy pełne są świątecznych znaków 😉 Oto sfotografowana przeze mnie kolekcja ozdób świątecznych wszelkiego sortu. Oczywiście wszystko dość drogie 😉