Listopad z książkami

W listopadzie czas upływa mi bardzo „naukowo”. Na uczelni jestem cztery razy w tygodniu, co jak na tutejsze warunki jest rzadkością. Ale pomijając fakt, że na nic poza nauką nie mam czasu, to całkiem mi się to podoba. Chodzenie na zajęcia jest dużo ciekawsze niż czytanie miliona książek w pokoju 😉 Chociaż teraz też muszę czytać książki i artykuły…Ale przynajmniej mam okazję poznać nowe, ciekawe osoby. I tak faktycznie jest! Mam teraz przedmiot „rozwój regionalny i polityka regionalna” co sprowadza się do zagadnień związanych z ekonomią i urbanistyką – bardzo ciekawy ale i bardzo trudny kurs. A prowadzi go Amerykanin robiący doktorat w Kanadzie, przebywający na wymianie w Finlandii 😉 Bardzo ciekawy człowiek! Uwielbiam z nim zajęcia, chociaż są trudne, ale są bardzo ciekawe. Poza tym on zawsze opowiada coś ciekawego o USA, co tylko wzmacnia moje bardzo już i tak duże zainteresowanie tym krajem. Ponadto mam też oczywiście kurs fińskiego, dziś mam test kontrolny, przyznam, że nie miałam czasu się porządnie przygotować ale mam nadzieję, że będzie dobrze 🙂 A oto zdjęcie na dowód tego, że się uczę 🙂 Notatki, artykuły na biurku, a na laptopie program do nauki fińskiego 🙂 Praca wre!

Newsletter

Zapisz się do mojego newslettera

* indicates required